Marcin Najman słynie z bujnej wyobraźni i tym, że ma liczne pomysły na siebie. Tym razem poszedł na grubo, ma bardzo ambitne plany! Ma zastąpić samego Andrzeja Dudę w pałacu prezydenckim. Prezydent Marcin Najman – czyż nie brzmi dumnie? Sprawdź, co “przyszła głowa państwa” powiedziała Stanowskiemu o swojej kandydaturze.
Spis treści:
Marcin Najman prezydentem Polski – od czego się zaczęło?
Słyszałeś o nowym Kanale Zero Krzysztofa Stanowskiego? Zainicjowała go rozmowa Przemysława Rudzkiego z samym dziennikarzem w trakcie której panowie mówili między innymi o tym, czego można się będzie spodziewać po ramówce projektu. Następnego dnia opublikowany został w nim wywiad, który przeprowadził duet Robert Mazurek i Krzysztof Stanowski z samym prezydentem RP – Andrzejem Dudą.
Słowa, jakie padły w jego trakcie zelektryzowały przestrzeń publiczną. Stanowski zadeklarował, że pojawi się w wyścigu o fotel prezydenta już w 2025. Zapytał Dudę, czy ma dla niego jakieś rady. Ten ocenił, że jest to ciekawe doświadczenie, jeśli podejdzie się do niego solidnie. – Niezależnie od tego, czy zakończy się zwycięstwem czy nie, zawsze może zakończyć się sukcesem – stwierdził. Prezydent dodał, że mocne wejście do polityki następuje przez wybory prezydenckie. Dał za przykład m.in. Szymona Hołownię. I właśnie ta rozmowa rozpędziła machinę pt. Najman na prezydenta!
Najman chce powalczyć ze Stanowskim o prezydenturę
Jak wszyscy wiemy, Marcin Najman nie pała sympatią do Stanowskiego – mówiąc delikatnie. Nie trzeba było więc czekać na jego reakcję, kiedy media obiegła informacja, że ten chce wystartować w wyborach prezydenckich w 2025 roku. O ile jeszcze do niedawna deklarował, że nie chce się mieszać do polityki, o tyle widać Stanowski podziałał na niego motywująco. Powiedział, że chce się z nim zmierzyć podczas debaty, co w rzeczy samej wiąże się ze startem w wyborach.
Jak oświadczył w swoich SM: – Cesarz nie może pozostać obojętny, dlatego postanowiłem, że również wystartuję w wyborach prezydenckich. No nie mogę pozostawić całego ludu cesarskiego na postawę takich nikczemników.
To nie koniec! Przekazał, że będzie domagał się debaty z nim. Zachęcał fanów do wspólnego sprzeciwu. Nie można dopuścić do prezydentury Stanowskiego, a właściwie, jak go nazywa “Stano Wybielacza”. Właściwie sam Cesarz ma do tego nie dopuścić.
Link do “orędzia”: https://twitter.com/MarcinNajman/status/1753550790034092233
“Stano Wybielacz” nie chce być prezydentem!
Jak już wspomnieliśmy, słowa Stanowskiego nie pozostały bez echa. W przestrzeni publicznej pojawiło się mnóstwo komentarzy. Niektórzy nawet pokusili się o porównania jego politycznej drogi do Wołodymyra Zełenskiego.
Dziennikarz odniósł się do sytuacji na portalu X. Być może te słowa nieco uspokoją “Cesarza” Najmana. Dziennikarz stwierdził, że owszem, chce wystartować w wyborach, ale nie oznacza to, że chce zostać prezydentem. Jego zamiar, to jak stwierdził – obserwowanie z bliska tego cyrku i branie udziału w debatach.
Link do wypowiedzi: https://twitter.com/K_Stanowski/status/1753548113640386584