Wydawać by się mogło, że patocelebryci niczym już nas nie mogą zaskoczyć – a jednak! Tym razem “popisał” się Popek, nasz samozwańczy “Król Albanii”. Bohaterem jego kolejnej bulwersującej afery na – tym razem na tle seksualnym – jest owczarek niemiecki. Mowa o szokującym filmiku w którym raper wchodzi na najwyższy poziom patologii – masturbując się dotyka to biedne stworzenie. Okazuje się, że raper przegiął już do tego stopnia, że nawet inni patocelebryci łapią się za głowę.
Spis treści:
Popek masturbuje się na widok psa
Filmik, który rozgrzał internet do czerwoności jest tak skandaliczny, że aż ciężko go opisać. Nie da się go odzobaczyć, dlatego już dostał bana, a jego rozpowszechnianie niesie ze sobą konsekwencje prawne.
Widzimy nabrzmiałego penisa rapera. Mikołajuw przedstawia się, mówi, że będzie uprawiać seks z psami. Chciałoby się powiedzieć – świat stanął na głowie, to niemożliwe! Zresztą nawet najwięksi fani Popka przecierali oczy ze zdziwienia i poddawali w wątpliwość to nagranie. Jak się jednak okazało, żaden to fake. Sam zainteresowany zabrał głos w tej sprawie.
Popek przeprasza za aferę zoofilską
Czy Popek zyskał sławę najbardziej obrzydliwego patocelebryty w historii polskiego internetu? Być może, a trzeba przyznać, że to nie lada wyczyn. Przecież nie brakuje w naszym show-biznesie równie “mądrych” osobowości, które chcą zabłysnąć czystą głupotą.
Wszyscy zastanawiali się, czy opublikowane przez Psychotropa nagranie jest prawdziwe czy może to jednak fake. Wylała się jednak tak ogromna fala hejtu (zasłużona), że upadły raper nie miał innego wyjścia jak, nomen omen, ustosunkować się do oskarżeń. Czy były słuszne? Nie było żadnego zaskoczenia – Popek w swoim stylu osiągnął absolutne dno. Chciał jednak ratować wizerunek i opublikował nagranie na Instagramie. Jak się tłumaczył?
Lider “Gangu Albanii” na samym wstępie przyznaje, że chce się odnieść do najgłupszego filmu, jaki “udało” mu się nagrać w swojej karierze. Otwarcie mówi, że nie jest z niego dumny. Jaka wymówka padła z jego ust? Jak usprawiedliwia swoje zoofilskie zapędy i paskudne zachowanie?
Oto co mówi:
– Siemanko, chciałem się odnieść do najgłupszego filmiku, jaki nagrałem w mojej karierze i patrząc na to trzeźwym okiem, nie jestem z tego dumny. Prawda jest taka, że mam na***ane w głowie po narkotykach, po alkoholu. Powiem po prostu, jak było. Po***ało mi się w głowie. Chciałem zrobić sobie żarcik, z którego nie jestem dumny. Nie ru***łem żadnych owczarków. Nie sr**em prostytutce do ryja. No ch***wo na maksa nie, ale… no na***ałem. Przepraszam. To nie było śmieszne – powiedział „Popek”.
Link do nagrania: https://www.instagram.com/p/C2pqSV7Nnxp/?hl=pl
Różal i inni celebryci o aferze zoofilskiej Popka
Jednym z pierwszych, który skomentował obrzydliwe zachowanie Popka był nie kto inny jak Marcin Różalski, znany szerzej jako Różal. Były zawodnik KSW, który właśnie za sprawą tej organizacji MMA dobrze zna się z raperem, jest wielkim fanem zwierząt i mocno angażuje się w pomoc dla nich.
Różal na swoim Instagramie opublikował film, w którym nie oszczędza “Króla Albanii”. W bardzo mocnych słowach ocenia “występ” swojego byłego już kolegi. Widać na nim, jak z sekundy na sekundę Różal wpada w coraz większą furię, czego zresztą nie udaje mu się ukryć:
– Ty zoo**lu zaj***ny, popi***eńcu, ty k***a patusie. (…) – Najgorsze w tym wszystkim jest to, że wzięli taką k***ę na ambasadora w federacji sportów walki [Gromda], jednego z najcięższych, gdzie walczą prawdziwi gladiatorzy i wojownicy, gdzie większość z nich ma psy. I co k***o? Naćpałabyś się i zrobił to samo? Jesteś dla mnie zwykłym c***lem. Mam nadzieję, że wyklnie cię całe środowisko, a kto cię będzie spotykał na mieście, to nacharcha ci na ryj. Że odwołają ci wszystkie koncerty, a jak się gdzieś pojawisz, to cię roz***ą.
W kolejnych minutach nagrania Różal coraz bardziej się rozkręca:
– I ty się k***o wozisz z chłopakami, z wojownikami, jeździsz na obozy, a oni nie mają pojęcia. Mają je***ego zoo**la w swoim otoczeniu. Mam nadzieję, że przerobią to z tobą wszyscy i cię pognają, je***ny patusie. Wiesz, gdzie mieszkam – możesz przyjechać, jak czujesz się urażony. Albo mnie spotkać, jak gdzieś będę w Polsce. Albo jak przyjedziesz do mojego miasta, to się dowiem. I nie będziesz mnie musiał szukać (…). Jesteś niżej niż g***o. Mam nadzieję, że wyje***ą cię ze wszystkich kontraktów i koncertów, bo ten, kto będzie z tobą współpracował, współpracuje z zje***nym zo***lem. A właściciel psów, z którymi to zrobiłeś, powinien cię roz****lić. Jeżeli tego nie zrobi, to znaczy, że też jest zo***lem, tak jak ty.
Link do nagrania: https://www.instagram.com/reel/C2qJMx_KJw2/?utm_source=ig_web_copy_link&igsh=MzRlODBiNWFlZA==
Kolejnym z patocelebrytów, którzy postanowili skrytykować Popka i dać wyraz swojemu obrzydzeniu jest Stifler. Zaraz po raperze największy fan tatuaży postanowił zakryć ten na ręce z podobizną Mikołajuwa. Wszystko uwiecznił na swoim TikToku.
Link do nagrania: https://www.tiktok.com/@stiflerhub/video/7330947270554225953
Czy Popek trafi do więzienia? Biuro Praw Dziecka i inne instytucje składają zawiadomienia do prokuratury
Ostracyzm społeczny i coraz większe odwracanie się od kontynuowania współprac przez wiele firm to nie są jedyne konsekwencje, które czekają na patostreamera i patogwiazdę muzyki. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożyło m.in. Biuro Obrony Praw Dziecka.
Jak czytamy na facebookowym profilu organizacji:
– W związku z ujawnieniem szokujących informacji o zachowaniach zoofilskich wobec psów, jakich miał dopuścić się Paweł Mikołajuw pseudonim „Popek” oraz w związku z nadesłaniem do nas materiałów na których widać 4-letnie dziecko zmuszane do udziału w patologicznych nagraniach – zdecydowaliśmy się przesłać w tej sprawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Dalej jest jeszcze informacja o tym, że przedstawiciele zwrócą się do właściwego wydziału sądu rodzinnego z wnioskiem o sprawdzenie sytuacji jego dzieci.
To jednak nie koniec festiwalu zawiadomień. Właścicielka Fundacji dla Szczeniąt – Judyta – poleciła swoim prawnikom złożenia zawiadomienia do prokuratury z ramienia swojej organizacji.
