Martyna Kondratowicz
to uczestniczka reality show „Hotel Paradise” emitowanego przez telewizję TVN, którego prowadzącą została Klaudia El Dursi. Wystąpiła w pierwszej edycji. Pomimo ukończenia studiów na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym swoją karierę docelowo związała z pracą dziennikarską. Na koncie ma między innymi pracę w Eska TV, czy TTV w programie „Defacto”. Odbyła również staż w redakcji Travel Channel. Prawdopodobnie aby podkręcić zainteresowanie wokół swojej osoby postanowiła zostać uczestniczką „Hotelu Paradise”. Czy się udało? Jak najbardziej. Jej postać od razu zwróciła uwagę widzów. W pamięci zostanie na pewno krótkotrwała, lecz bardzo namiętna relacja dziewczyny z Adamem Radziszewskim.
Celebrytka nawet po programie nie zapomniała o marzeniu, jakim jest bycie popularną. Systematycznie na Instagramie dzieli się z obserwatorami życiem prywatnym, jednocześnie prezentując nienaganną figurę. W dalszym ciągu zyskuje popularność, pomimo zakończenia edycji show, w którym występowała.
Kolejnym ważnym punktem pomagającym Kondratowicz w utrzymaniu sławy jest kanał na platformie YouTube. Tematyka niniejszego skupia się na doradztwie odnośnie operacji plastycznych. W tym temacie ma dość wiele do powiedzenia, gdyż sama przeszła ich kilka. Gwiazda powiększyła piersi, poprawiła nos i regularnie wypełnia usta kwasem hialuronowym. Podkreśla jednak, że korekta nosa podyktowana była przede wszystkim sprawami zdrowotnymi – dokładniej rzecz ujmując, chodziło o krzywą przegrodę. Podkreśla, iż raczej nie planuje dalszych metamorfoz przy użyciu zabiegów medycyny estetycznej.
Kontrowersyjne reality, poza rosnącą sławą przyniosło dziewczynie propozycję wystąpienia na szumnej gali Fame MMA. Propozycję przyjęła, nie kryjąc dumy. Zapytana przez pewien portal plotkarski o to, kogo by widziała jako swojego przeciwnika wskazała Blankę Lipińską.

W 2019 roku skorzystała z oferty niezwykle poczytnego magazynu „Playboy” i w grudniowym wydaniu zaprezentowała wdzięki wcielając się w postać rodem z baśni – Królewny Śnieżki. W tej kreacji wypadła nadzwyczaj seksownie. Fakt sesji do czasopisma nie umknął dziennikarskiemu światu, a zdjęcia momentalnie zajęły internetową przestrzeń.
Całkiem niedawno przeżyła groźny wypadek, podczas korzystania z usług popularnej firmy przewozowej. Kierowca nie mógł zapanować nad samochodem w następstwie czego uderzył w barierki. Martyna miała wtedy dużo szczęścia – uratowały ją prawidłowo zapięte pasy. Wówczas kobieta wyznała, że przez wzgląd na traumę związaną ze zdarzeniem planuje wizytę u psychologa.